Historia pałacu w Rudzie Różanieckiej. Część IV: gen. bryg. Wacław Wieczorkiewicz

Gen. bryg. Wacław Wieczorkiewicz 1890-1969 - przyjaciel rodziny barona Wattman, a później jej członek. Patron 14 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej w Jarosławiu - Dowódca 24 Dywizji Piechoty pseudonim „Sce-wola”, społecznik, miłośnik zabytków, działacz kulturalny i sportowy na rzecz garnizonu Jarosławskiego.

Wacław Wieczorkiewicz urodził się 25 czerwca 1890 r. w Kolanówce w powiecie lubelskim. Kształcił się w Lublinie i Akademii Ziemiańskiej w Wiedniu (1910-1914). Działał tam w Związku Strzeleckim. W 1912 roku po odbyciu oficerskiego szkolenia wojskowego, został mianowany podporucznikiem. Od sierpnia 1914 roku był w Legionach Polskich. Dowodził kompanią w 5 Pułku Piechoty. Szczególnie wyróżnił się w bitwie pod Konarami, co znalazło wyraz w rozkazie Piłsudskiego. Po kryzysie przysięgowym został internowany w Beniaminowie. Był wśród organizatorów buntu przeciwko władzom obozowym. Za karę wywieziony w głąb Niemiec do twierdzy Werl. W 1918 roku wrócił do kraju i w listopadzie organizował w Lublinie ochotniczy odział do walki o Lwów.

Od 15 sierpnia 1918 roku dowodził 9 Pułkiem Piechoty Legionów. W tymże roku został awansowany do stopnia pułkownika. W wojnie polsko-bolszewickiej walczył na czele 9 pp Leg. W 1921 roku dowodził 31 Pułkiem Piechoty. W latach 1923-1925 studiował w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie i w Paryżu. Po przewrocie majowym skierowany do Jarosławia, gdzie stanął na czele 24 Dywizji Piechoty i Garnizonu Jarosław. Wtedy też zaczął pojawiać się w pałacu Barona Hugo Wattmana w Rudzie Różanieckiej. Brał udział w polowaniac , spotkaniach towarzyskich, balach i przejażdżkach po okolicy. 

Ulubionym zajęciem generała w wolnej chwili podczas takich wypadów do Rudy Różanieckiej były wspólne partyjki w karty z Zdzisławem Awenarius  - zięciem barona Wattmana.

Podczas jednej z takich wizyt zapoznał jego siostrę  – Joannę Awenaruisównę. Poślubił ją 6 kwietnia 1929 roku w Warszawie.  Mieli oni dwóch synów.

Latem 1932 roku został ojcem chrzestnym drugiego syna Zdzisława -Gustawa. Z tej tez to okazji przybył do Rudy Różanieckiej.

Synowie generała przekazali parafii jarosławskiej działkę budowlaną, na której stoi kościół Miłosierdzia Bożego. Generał rezydował w willi usytuowanej dzisiaj w kompleksie budynków Liceum Plastycznego przy ulicy Jezuickiej. W 1927 r. został mianowany generałem brygady.

W Jarosławiu działał aktywnie na rzecz rozwoju kultury, ochrony zabytków i sportu. Stał na czele delegatury Ligi Morskiej i Kolonialnej. Był honorowym prezesem Wojskowego Klubu Sportowego ,,Ognisko” i patronował oddziałowi Związku Strzeleckiego ,,Strzelec”.

Najbardziej trwałym dziełem generała W. Wieczorkiewicza pozostaje Stowarzyszenie Miłośników Jarosławia. Był pierwszym prezesem i przewodniczącym sekcji konserwacji zabytków (1935-1939). Wspólnie z architektem majorem Mieczysławem Dobrzańskim zorganizował prace konserwatorskie na terenie opactwa benedyktynek. Wyremontowano wtedy mury baszty i bramę główną oraz sporządzono spis zabytków Jarosławia i okolic.

W latach 1935-1938 pełnił funkcje dowódcy Okręgu Korpusu nr X w Przemyślu. W 1939 roku z ramienia Naczelnego Wodza przygotował obronę Karpat. 17 września 1939 roku wobec wkroczenia wojsk radzieckich na wschodnie ziemie polskie, przekroczył granice i udał się do Francji.

W latach 1939-1940 pracował w Inspektoracie Wyszkolenia Naczelnego Wodza w Paryżu. Wspomagał francuski Ruch Oporu. W 1943 roku osiedlił się w Szwajcarii. Działał w organizacjach polonijnych, zwłaszcza w Stowarzyszeniu Polaków ,,Polonia” w Genewie.

Odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari, Orderem Odrodzenia Polski ,,Polonia Restituta” III klasy, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznym (czterokrotnie) i Złotym Krzyżem Zasługi.

17 lipca 1939 roku Rada Miasta Jarosławia nadała mu honorowe obywatelstwo ,,Za zasługi dla rozwoju miasta, szczególną i gorącą opiekę nad zabytkami”. W 1992 roku jego imię otrzymała dotychczasowa ulica 8 Marca na Kolonii Oficerskiej.

Zmarł 7 grudnia 1969 roku w Genewie i został tam pochowany na cmentarzu świętego Józefa.

Decyzją Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha (decyzja nr 2/5/MON ) z dnia 10 sierpnia 2009 r. 14 Dywizjonowi Artylerii Samobieżnej w Jarosławiu nadano imię gen. bryg. Wacława Wieczorkiewicza.

Komentarze   

Wiesław
0 # Wiesław 2023-02-14 11:08
Witam !
Nazywam się Wiesław Rozner. Mieszkam w Rzeszowie.
Pochodzę z Rudy Różanieckiej i bardzo interesuje mnie historia mej rodzinnej wsi. Z przyjemnością więc przeczytałem wszystkie artykuły dotyczące pałacu w Rudzie i historii rodziny baronów Watman,Tym bardziej że na opublikowanym przez Was zdjęciu służby leśnej barona jest nasz protoplasta Wawrzyniec Rozner. Ojciec nie tylko Stanisława i Władysława , ale także Wawrzyńca ,Mariana ,Floriana ,Jana ,Józefa. Historia naszej rodziny to materiał wart opisania.Mój dziadek Marian Rozner był żołnierzem WP biorącym udział w wojnie z bolszewikami pod Kijowem.Ciężko ranny dostał się do niewoli.Spędził w niej 2 lata.W 1940 r. wywieziony na Syberię z całą rodziną.Do kraju wrócili w 1946r. Bracia dziadka - Florian ,Jan ,oraz Józef zginęli w czasie II wojny światowej w obronie ojczyzny.
Jestem znajomym p. Wiesława Łoteckiego.
Gdyby ktoś z Waszej redakcji byłby takim tematem zainteresowany ( może p. redaktor Kudyba ) to chętnie opowiedziałbym o tym.
Nadmienię jeszcze tylko że nasz protoplasta Wawrzyniec Rozner przywędrował do Rudy Różanieckiej z baronem Hugo Watmanem. Był Austriakiem słabo mówiącym po polsku ( z opowieści mojej mamy ). Był dwukrotnie żonaty , stąd tak dużo dzieci.

Pozdrawiam
Wiesław Rozner
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |

Dodaj komentarz

Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.

To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.

Najbliższe wydarzenia