Mieszkaniec Lubaczowa spędził dwa lata w więzieniu. Okazało się, że jest niewinny!
- Szczegóły
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: wtorek, 17, czerwiec 2014 11:16
Wraca głośna sprawa pana Jana Grenia, mieszkańca powiatu lubaczowskiego, który za molestowanie córki w 2005 roku został skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Później okazało się, że jest niewinny, a cała sprawa została ukartowana przez jego żonę i prokuratura Marka W. Historia Jana Grenia trafiła do Polsatu.
Jan Greń, mieszkaniec powiatu lubaczowskiego w programie „Państwo w Państwie” emitowanym na antenie Polsatu i Polsatu News opowiedział swoją przykrą historię.
Cała sprawa zaczęła się, gdy do domu poszkodowanego przybyła policja i pod zarzutem znęcania się nad rodzina i molestowania córki wyprowadzono go w kajdankach. Później sąd zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy, a następnie skazał go na karę więzienia, gdzie mieszkaniec powiatu przeżył prawdziwą katorgę.
REKLAMA:
Jak opowiadał reporterce programu Agnieszce Zalewskiej w pierwszym dniu pobytu w zakładzie karnym mężczyzna stracił 4 zęby, obito mu nerkę i wątrobę.
„Tak się wita osoby z takimi zarzutami w więzieniu” – mówił w mec. Jacek Krzemieniecki, obrońca Jana Grenia.
Po dwuletnim pobycie „za kratami” okazało się, że za Jan Greń jest niewinny. Na jaw wyszło, że sprawa została ukartowana przez żonę poszkodowanego, której pomagał Marek W. lubaczowski prokurator. Jak się okazało śledczy pominął zeznania bliskich, którzy zeznali, że pan Jan nigdy nie molestował swoich córki, „zapomniano” także o badaniach ginekologicznych, które wykluczyły możliwość molestowania. Wstrząsający jest fakt, że córkę pana Grenia nauczono, co ma mówić śledczym.
Prokurator z Lubaczowa Marek W., po całej sprawie uciekł za granicę, najprawdopodobniej do Kanady. Jest poszukiwany listem gończym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie.
15 kwietnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Przemyślu uniewinnił Jana Grenia. Wyrok nie jest prawomocny.
Reportaż w programie "Państwo w Państwie"
Źródło: panstwowpanstwie.polsat.pl, zlubaczowa.pl
{flike}
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
(każdemu może się zdarzyć) Sukces był odnotowany statystyka na 100% ..O przeprosinach może Pan zapomnieć Ale życzę Panu powodzenia i co najmniej milionowym odszkodowaniu ..
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.