![]()
Krzysztof Walicki, zawodnik związany ze społecznością strzelectwa terenowego, odniósł ogromny sukces podczas zawodów na Sardynii, zdobywając tytuł wicemistrza świata HFT2 w kategorii Open Springer. Zawody rozegrane zostały w wymagających warunkach, a sam udział w nich poprzedzony był długą podróżą przez pół Europy.
- Wyjazd rozpoczął się już w środę wieczór, jadąc przez Czechy, Austrię i Włochy, by następnie promem dostać się na wyspę, która okazała się niezwykle malownicza, z niepowtarzalnym klimatem i atmosferą. - opowiada Krzysztof Walicki
Zawody trwały dwa dni i okazały się wyjątkowo wymagające. Krzysztof Walicki przyznał, że organizatorzy przygotowali jedne z najcięższych zawodów, jakie miał okazję rozegrać.
- Dwa dni w słońcu, chodząc pod górę, do tego niemalże każde stanowisko strzeleckie wymagało ogromnej koncentracji, było niewygodne, cele ustawione pod kątami w górę, dół, stanowiska wymuszone stojące i klęczące wymagały od strzelca podejścia siłowego, by ustabilizować karabin. - opisał na Facebooku wicemistrz swiat
W sobotę Krzysztof Walicki zdobył 31 punktów na 40 możliwych, tracąc tylko jeden punkt do prowadzącego zawodnika. W niedzielę warunki pogodowe były nieco inne, lecz rywalizacja pozostała bardzo wyrównana.
- Finalnie po dwóch dniach uzyskałem wynik 58 punktów i był to drugi wynik w mojej kategorii, czyli Open Springer (karabiny z odrzutem). W tych bardzo trudnych warunkach udało się wystrzelać tytuł wicemistrza świata HFT2. - opowiada
Złoty medal w tej kategorii zdobył najbardziej utytułowany polski zawodnik – Dawid Dyrcz, którego Krzysztof Walicki serdecznie pogratulował.
Poza rywalizacją sportową, wyjazd był okazją do zwiedzania i wspólnego spędzenia czasu z przyjaciółmi. Zawodnik z Oleszyc podkreśla, że to doświadczenie przyniosło mu nie tylko satysfakcję, ale i motywację do dalszej walki o kolejne trofea na arenie krajowej i międzynarodowej.
Na zakończenie zawodnik podziękował wszystkim, którzy wspierali go w realizacji tego sportowego przedsięwzięcia – zarówno współuczestnikom podróży, jak i osobom, które udzieliły wsparcia logistycznego i organizacyjnego, w tym Michałowi Jabłońskiemu – Burmistrzowi Miasta i Gminy Oleszyce. Wśród osób, którym szczególnie podziękował, znalazł się również Mariusz Obirek – za wsparcie i użyczenie pojazdu, bez którego ten wyjazd nie byłby możliwy.



