Featured

Zderzenie motocykla z samochodem osobowym. 20-latek trafił do szpitala [ZDJĘCIA]

fot. KPP Lubaczów

Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną kolizji w Lubaczowie. W zderzeniu motocykla z osobowym volkswagenem, ucierpiał kierowca jednośladu. Z obrażeniami trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 19, na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Kolejowej w Lubaczowie. Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 71-letni kierowca volkswagena skręcając w ul. Kolejową nie udzielił pierwszeństwa jadącemu ul. Mickiewicza motocykliście.

20-letni kierowca jednośladu został przetransportowany do szpitala. Obrażenia jakich doznał nie zagrażają jego życiu. Kierujący byli trzeźwi.

Sprawca kolizji, 71-letni mieszkaniec województwa pomorskiego został ukarany mandatem.

fot. KPP Lubaczów

fot. KPP Lubaczów

Źródło: KPP Lubaczów

motocyklista
Jak widac nie zawsze kierujący jednośladem są winni wszystkiemu
0
Piotr
Bardziej boje się starszych panów(dziadk ów) na drogach aniżeli motocyklistów młodocianych.
0
art
Na pewno nie zawsze, ale... Motocykliści (nie wszyscy) często jeżdżą dużo szybciej niż dozwolone prędkości, a że jest to mniejszy obiekt niż samochód tym samym ciężko ocenić ich prędkość i czas w jakim się przemieszczają na jakimś tam odcinku i to właśnie ich zbyt szybka jazda jest główną przyczyną wypadku. Jakoś nie chce mi się wierzyć że 20 latek jechał przepisowe 50km/h, ale może się mylę. A te naklejki "Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie" to co mają oznaczać? Nic innego jak to że mam w dupie przepisy i zaraz koło ciebie śmignę (prawą albo lewą stroną), więc patrz w lusterka, bo jak coś to i tak będzie twoja wina. Nie mam nic do motocyklistów, każdy ma jakąś pasję, no ale trochę samokrytyki i myślenia na drodze.
0
wschód
Tak jak wśród motocyklistów, jak i kierowców samochodów, są i trafiają się nie rozsądni. Powiem Wam jednak tylko tyle.Motocyklista siadając na motocykl wie, że blachy tak jak w aucie go nie chronią. Dlatego zawsze myśli za wszystkich na drodze. W głównej mierze po to aby samemu sobie nie zrobić krzywdy. A sprowadzanie wszystkich motocyklistów w jeden worek, tak jak wsadzanie kierowców aut w jeden worek jest zawsze uogólnieniem które nie jest prawdziwe, więc może lepiej tak nie mówić i nie pisać ? pozdr
0
Motocyklista
Tak - jestem motocyklistą,ta k - jeżdżę z taką prędkością jak kierowcy innych pojazdów,tak - jestem mniejszy dlatego zbieram się do manewrów z podwójną ostrożnością,ta k - zdarza się, że kierowcy samochodów patrzą mi w oczy wyjeżdżają z podporządkowane j pod mój pojazd,tak - brak mi naklejki "Patrz w lusterka ...",tak - mijam pojazdy prawą stroną w miejscach dozwolonych,tak - myślę na drodze a moja koncentracja jest pomnożona x 4,tak - wiem, że z dróg korzystają różni kierowcy,tak - ilekroć wsiadam na motocykl pamiętam, że każdym manewrem ryzykuję znacznie bardziej niż użytkownicy dróg jadący w samochodzie,tak - mam ogrom samokrytyki,tak - myślę na drodze,tak - mały błąd lub żwirek wszechobecny na naszych drogach może być przyczyną mojej śmierci.Z tą świadomością ruszam w każdą drogę i warto aby inni użytkownicy dróg korzystali z lusterek, bo po to je mamy.Patrząc na zdjęcia/stenogram opisanego tutaj wypadku automatycznie wrócę do jednego z podpunktów:- tak - zdarza się, że kierowcy samochodów patrzą mi w oczy wyjeżdżają z podporządkowane j pod mój pojazd.Doskonały dodatek napisał Piotr: Piotr powiedziała :
Bardziej boje się starszych panów(dziadków) na drogach ...
Dodam jedynie tyle, że boję się starszych Pań i Panów na drodze. Potrafią zaskoczyć swoją decyzją w każdej, najmniej oczekiwanej chwili. Wśród osób w podeszłym wieku łatwo znaleźć tych okrzesanych, co widać po płynności jazdy :-)Szerokości :-)

0
art
Twój wpis świadczy o tym że z motocykla korzystasz z głową, a nie głową w chmurach. Oby więcej takich kierowców osobowek z resztą też . Najważniejsze jest myślenie i zasada ograniczonego zaufania.
0

1000 Pozostało znaków