
Zginął wracając ze służby. Lubaczowscy policjanci upamiętnili Tadeusza Sopla
fot. KPP Lubaczów
W niedzielę, 23 czerwca, minęła 28. rocznica śmierci sierżanta sztabowego Tadeusza Sopla – policjanta, który całe swoje zawodowe życie poświęcił służbie mieszkańcom powiatu lubaczowskiego. Tego dnia przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie oddali hołd swojemu tragicznie zmarłemu koledze, odwiedzając jego grób.
W imieniu wszystkich funkcjonariuszy i pracowników cywilnych hołd zmarłemu oddali I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lubaczowie nadkom. Tyberiusz Łabuz oraz Naczelnik Wydziału Prewencji nadkom. Paweł Farion. Chwila ciszy i zapalenie znicza były symbolicznym wyrazem pamięci o policjancie, który zginął wracając z pełnionej służby.
Tadeusz Sopel rozpoczął swoją służbę 6 lipca 1990 roku jako milicjant plutonu patrolowego w Cieszanowie. Wkrótce został skierowany na kurs dla referentów operacyjno-dochodzeniowych w Szkole Policji w Pile, a po jego ukończeniu pełnił funkcję dzielnicowego najpierw w Oleszycach, a później w Lubaczowie.
Był związany z lokalną policją przez całe swoje życie zawodowe. Pracując na tzw. pierwszej linii, każdego dnia czuwał nad bezpieczeństwem mieszkańców. Wyróżniał się sumiennością, skutecznością i oddaniem obowiązkom służbowym. Za swoją postawę był wielokrotnie nagradzany przez przełożonych.
Do tragicznego wypadku doszło 23 czerwca 1997 roku. Sierż. szt. Sopel, wracając po zakończonej służbie do domu prywatnym samochodem, został śmiertelnie ranny w wyniku czołowego zderzenia spowodowanego przez nietrzeźwego kierowcę. Zmarł tego samego dnia w szpitalu w Lubaczowie, mimo podjętej operacji.
Policjanci z Lubaczowa od lat pielęgnują pamięć o swoim koledze. Rocznicowe odwiedziny grobu są świadectwem szacunku i solidarności służby, która nie zapomina o tych, którzy oddali życie pełniąc obowiązki.