Karol Nawrocki w ofensywie, a prawica mocna jak nigdy. Felieton Wiesława Kudyby
Pierwsza tura wyborów prezydenckich pokazała jedno: Polska polityka przyspiesza, ale niekoniecznie w kierunku, którego spodziewali się liderzy obozu rządzącego. Hołownia odpada w cieniu własnych ambicji, Braun pnie się w górę z politycznego marginesu, a młodzi wyborcy – zamiast za obietnicami – ruszyli za gniewem. Druga tura będzie nie tylko starciem Trzaskowskiego z Nawrockim, ale próbą odpowiedzi na pytanie: kto dziś naprawdę reprezentuje Polskę? Zapraszamy do przeczytania felietonu Wiesława Kudyby.
Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Zgodnie z oczekiwaniami w drugiej turze zameldowali się dwaj kandydaci, którzy od samego początku uchodzili za głównych faworytów. Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,36% i Karol Nawrocki z wynikiem 29,54% wygrali pierwszą turę wyborów prezydenckich. Negatywnym zaskoczeniem dla wielu komentatorów życia politycznego jest bardzo słaby wynik Szymona Hołowni obecnego Marszałka Sejmu, poziom poparcia na poziome 4,99% dla osoby, która co najmniej od kilku lat marzyła o prezydenturze jest pewnego rodzaju „politycznym nokdaunem”. Po drugiej stronie politycznego zaskoczenia, tym razem pozytywnego jest bardzo dobry wynik Grzegorza Brauna, który tak naprawdę startował z poziomu „politycznego zera” i osiągnął poparcie na poziomie 6,34%, co dało mu czwartą pozycję wśród wszystkich kandydatów. Poparcie Sławomira Mentzena na poziomie 14,81% jest na poziomie poparcia spodziewanego. Pozostali kandydaci walczyli o swoje i osiągnęli poparcie adekwatne do swoich możliwości. Frekwencja pierwszej tury na poziomie 67,3% jest najwyższą od 1990 r. co może być ważnym wskaźnikiem przed drugą turą.
Gra o głosy tych, którzy już odpadli, właśnie się zaczyna
W drugiej turze dwaj kandydaci będą poszukiwać i poszerzać swoje poparcie w elektoracie kandydatów, którzy swoje kandydowanie już zakończyli. Symulacji takiego poparcia dokonał Marcin Palade, Socjolog polityki, ekspert ds. geografii wyborczej w Polsce. Według jego analizy przepływ elektoratu może być następujący:
Z tej analizy wynika, że drugą turę wyborów prezydenckich wygrywa Karol Nawrocki różnicą na poziomie od 250 do 300 tys. głosów. Jednak zdaniem socjologa sprawa wcale nie jest przesądzona ponieważ w drugiej turze może pojawić się ok. 1mln nowych wyborców, którzy w pierwszej turze nie brali udziału i to oni mogą zadecydować, który z kandydatów zostanie Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej.
Sejm zdominowany przez prawicę? To już nie tylko hipoteza
Jeszcze ciekawiej przedstawia się analiza w której Marcin Palade, poparcie w wyborach prezydenckich poszczególnych kandydatów przypisuje do hipotetycznego poparcia w wyborach do Sejmu. Z tej analizy wynika, że w nowym parlamencie znalazłyby się tylko cztery partie z prawdopodobnym podziałem mandatów sejmowych na podstawie wyników pierwszej tury:
- Koalicja Obywatelska 185
- Prawo i Sprawiedliwość 183
- Konfederacja 81
- Konfederacja Korony Polskiej 11
Byłaby to sytuacja bez precedensu w najnowszej historii, cztery partie w sejmie w tym trzy partie zdecydowanie prawicowe i żadne inne ugrupowanie z obecnej koalicji rządowej. Jaki jest powód tak głębokiego skrętu w prawo wśród elektoratu?
Głównym powodem może być Donald Tusk, to on całkowicie sprzecznie ze swoimi intencjami skierował elektorat na prawicowe tory. Te jego kłamstwa, notoryczne sprzeczności w przekazie, oszukanie młodzieży, studentów, przedsiębiorców, katastrofalna sytuacja w służbie zdrowia, fatalne wyniki Spółek Skarbu Państwa, brak inwestycji na poziomie lokalnym i centralnym. Niewyobrażalny chaos w szkołach. Praworządność rozumiana po swojemu, mściwość granicząca z obsesją, ostatnie „osiągnięcia” na niwie stosunków zagranicznych, ośmieszające jego samego, a co najgorsze Polskę, skłoniło elektorat do poszukiwania alternatywy dla obecnej sytuacji. Najlepszym przykładem migracji elektoratu są osoby w wieku 18-29 lat. Okazuje się, że im młodsza grupa wyborców, tym silniej odwracała się ona od rządu w tych wyborach. W 2023 r. suma poparcia KO, Trzeciej Drogi i Lewicy w grupie 18-29 wyniosła niemal 63 proc. Teraz ten wynik spadł do zaledwie 22,6 proc. Nie korzysta na tym jednak cała prawicowa opozycja — głównym beneficjentem tego odpływu jest oczywiście Sławomir Mentzen. I o tę grupę wyborców musi zawalczyć Karol Nawrocki, w przeciwnym wypadku trudno będzie o zwycięstwo.
Kampania pokazała jedno: Nawrocki nie pęka
Jak pokazała kampania prezydencka Karola Nawrockiego, jest on kandydatem silnym, walecznymi zdeterminowanym w osiągnięciu celu. Tak powiedział o Nawrockim były senator Jan Maria Jackowski
"Można go lubić, nie lubić, akceptować, nie akceptować, ale jednak jest to silny samiec alfa, który po prostu wie, że walczy o bardzo wysoką stawkę. Ma postawę walczącą."
Wiesław Kudyba
![Zmiany księży w parafiach powiatu lubaczowskiego [LISTA]](https://www.zlubaczowa.pl/cache/thumbs/84ebb61657247dae8336ce7183c6f743.jpg)
![Niedziela pełna atrakcji w Kresowej Osadzie. Za nami udany Dzień Rodziny [ZDJĘCIA]](https://www.zlubaczowa.pl/cache/thumbs/e4dd43fbe81f2dcfa34ca523b220c9dd.jpg)
![Odeszli w ostatnim tygodniu... [KLEPSYDRY]](https://www.zlubaczowa.pl/cache/thumbs/79e0b107f2a45caeaf65efc49126b12b.jpg)
![Zmiany księży w parafiach powiatu lubaczowskiego [LISTA]](https://www.zlubaczowa.pl/cache/thumbs/b0bfd0f08e70342d08460a6bcc021696.jpg)
Mozesz mu byty sznurować.
Pan Nawrocki nie uczynił w powiecie cudu bo od lat PiS ma duże poparcie obojętnie czy zrobili coś dobrego czy dali ciała. Mógł by go pan wychwalać w niebogłosy gdyby np. miał 75% poparcia a tego nie ma.
Co do zarzutów o "oszukanie młodzieży, studentów, przedsiębiorców, katastrofalna sytuacja w służbie zdrowia, fatalne wyniki Spółek Skarbu Państwa, brak inwestycji na poziomie lokalnym i centralnym. Niewyobrażalny chaos w szkołach. Praworządność rozumiana po swojemu, mściwość granicząca z obsesją, ostatnie „osiągnięc ia” na niwie stosunków zagranicznych, ośmieszające jego samego" proszę o dokładne poinformowanie nas wyborców o co chodzi bo część z nas jednak potrzebuje namacalnych dowodów a nie słów z uwagi na to że jesteśmy wykształceni i z małych miejscowości.
NFZ nie reguluje płatności za świadczenia wykonane ponad ustalone limity, szpitale ograniczają wykonywanie zabiegów lub włączanie pacjentów do programów lekowych. Wydłuża się czas oczekiwania na wizyty. OZPSP oszacował koszty świadczeń wykonanych ponad limit na ok. 10 mld zł. W takim Lubaczowie trzeba było zmniejszyć liczbę wszczepianych endoprotez o około 50-60%. Eksperci wskazują, że plan finansowy NFZ na 2025 rok jest niewydolny. Aby uniknąć pogorszenia sytuacji pacjentów, Fundusz powinien dysponować budżetem o około 15 mld zł wyższym niż obecnie zaplanowano. Raporty przewidują, że w latach 2025–2028 luka finansowa NFZ może osiągnąć nawet 249 mld zł.
Co do osób młodych, to można tu wymienić "Akademik za złotówkę". Polska 2050 i PSL obiecywała wprowadzenie tego programu, mającego na celu zapewnienie taniego zakwaterowania dla studentów. Do dzisiaj cisza. Lewica zapowiadała wprowadzenie powszechnego stypendium w wysokości 1000 zł miesięcznie dla wszystkich studentów. Cisza.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Jednym z „100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej była obietnica podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł w ciągu pierwszych 100 dni rządów, mówił nawet o tym Trzaskowski na swoich spotkaniach jeszcze dwa lata temu. Tymczasem rząd dalej doi kasę od tych najmniej zarabiających i mówi że to jeszcze nie czas na podwyższanie kwoty wolnej od podatku.
Jest tego tyle, że zabrakłoby miejsca w komentarzu na napisanie wszystkiego.
Jako wyborcy PiS dziwię się bardzo żeś zawiedziony tym co lewica czy inni obiecywali swoim wyborcom. Żyję nadzieją, że spełniają się obietnice PiS zapowiedziane jesienią 2023 roku a za którymi głosowałeś.
Zastanawiam się jak potoczyłyby się losy gdyby w 2023 wygrała Zjednoczona Prawica z takim deficytem jaki zostawili po sobie.
A do lekarza specjalisty w lutym 2022 dostałem się po 7 miesiącach oczekiwania, potem na zabieg czekałem 9 i w listopadzie 2022 zapisałem się na rehabilitację na którą
to miałem termin w kwietniu 2023. Było szybko?
Dobrze że poruszyłeś temat deficytu, sprawdźmy zatem jak to wygląda:
2021 - 26,4 mld złotych
2022 - 12,6 mld złotych
2023 - 85,6 mld złotych
Po przejęciu władzy przez nową koalicje (PO+PSL+POLSKA2 050+LEWICA):
2024 - 210,9 mld złotych, nowy rekordowy deficyt
2025 - zaplanowany deficyt ma wynieść kolejną rekordową sumę: około 290 mld złotych
Tylko za 2024 i 2025 w sumie deficyt ma wynieść około 500 mld złotych, Suma deficytów budżetu państwa Polski w latach 2024 i 2025 przewyższy łączny deficyt z poprzednich dziesięciu lat (2014–2023)
Co do kolejek do lekarzy specjalistów to zachęcam do zapoznania się z raportem Fundacji Watch Health Care (WHC) oraz NFZ:
2022 - 3,6 miesiąca
2023 - 3,7 miesiąca
2024 - 4,3 miesiąca (nowy rekord licząc od 2012 roku)
2025 - w tym roku najprawdopodobn iej padnie kolejny rekord
Najdłuższe kolejki w 2024 roku dotyczyły wizyt u endokrynologa (18 miesięcy), chirurga naczyniowego (11,9 miesiąca) oraz neurochirurga (11 miesięcy). Udział wydatków na służbę zdrowia w relacji do PKB spadł z 5,4% w 2023 roku do 5,1% w 2024 roku, co oznacza realny spadek nakładów na ochronę zdrowia w stosunku do wielkości gospodarki.
To tak wygląda służba zdrowia w naprawie?
Do 2023 roku fundacja WAH w ocenie wtedy rządzących nie była miarodajna a wręcz stronnicza. Jak już to posiłkujmy się danymi o zdrowiu z miejsc zamieszkania bo średnie krajowe mają się nijak do naszych realiów. Z najnowszego zapytania o rehabilitację w miejscu w którym wcześniej byłem zapisany czas oczekiwania to równe 4 miesiące licząc od następnego poniedziałku czyli o trzy tygodnie krócej.
Jednym słowem kto głosował ten źle głosował.
Myślałem, że to lewica reprezentuje najniższy poziom, ale jak widać myliłem się, bo nawet Biejat i Zandberg tak się nie zachowali zaraz po ogłoszeniu wyników. Najprawdopodobn iej będą walczyć o poparcie kluczowych dla nich postulatów, choć wątpię, żeby Zandberg poparł Trzaskowskiego po tym, co się dzieje np. w Warszawie i z jaką patologią mieszkaniową walczą między innymi przedstawiciele partii Razem w tym mieście. Już pojawia się wiele głosy wśród wyborców partii Razem, że nie mają zamiaru głosować na Trzaskowskiego.
Przeczytałem cały felieton. Dzisiaj będzie krótko. Wynik będzie na żyletki. Moim zdaniem exit poll nie da pewności kto tym Prezydentem będzie. Będzie powtórka z 2020 roku gdzie też nie było dużej przewagi Dudy nad Rafałem Trzaskowskim a to Trzaskowski nadrabiał 13% do Dudy. PiS wygrał wybory prezydenckie w powiecie lubaczowskim jak zwykle. Jeden z komentarzy zachęcił mnie by sprawdzić ile głosów w powiecie miał Andrzej Duda a ile Karol Nawrocki. I wyszła ciekawa statystyka bo Duda miał w pierwszej turze w 2020 roku 16 751 głosów. Nawrocki miał w pierwszej turze w 2025 roku 11 182 głosów. Wychodzi, więc, że PiS stracił 5389 głosów. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wynik Mentzena w powiecie lubaczowskim to jest nie starczy na zasypanie tej różnicy. Kandydat PiS w 2025 stracił wyborców względem 2020 roku.
Poza tym należy zobaczyć, że w wybory prezydenckie są inne niż samorządowe i parlamentarne. Odpada ten wątek lokalnych rozgrywek bo jedynym okręgiem w Polsce jest sama Polska plus Polonia za granicą. A Polska jak pokazują wybory jest bardzo podzielona i liczy się każdy głos. Najciekawsza rzecz jak przejdą głosy na kandydatów. Zwłaszcza ten kluczowy Brauna i Mentzena. Pytanie ile z tych osób odda ważne głosy w II turze. I co na to Jarosław Kaczyński, który jak PiS rządził robił wszystko by zniszczyć Konfederację bo zrobiła się konkurencja z prawej strony, która zagraża monopolowi PiS. I to w sumie idealna sytuacja dla Konfederacji, która będzie miała zniszczyć PiS by zająć ich miejsce.
Skończę zdanie tym, które sobie powiedziałem jak zobaczyłem wyniki exit poll z pierwszej tury. ,,Wiem, że nic nie wiem" jak to mówił Sokrates. Podyskutować sobie możemy, ale co zadecydują wyborcy to jest jak wróżenie z fusów i do końca będą emocje.