Dwie tak różne przyjaciółki, czyli "Firefly Lane" Kristin Hannah

Powieść Kritin Hannah to w pewnym stopniu pochwała przyjaźni, ale także jej dogłębne studium. I nie jest to przyjaźń byle jaka, bo Kate i Tully różni bardzo dużo, a mimo to stają się swoimi najlepszymi przyjaciółkami. Jak wyglądały losy tej przyjaźni? Cóż... Należy sięgnąć po książkę, aby się dowiedzieć!

Dzieli nas wszystko!

Kate i Tully dzieli dosłownie wszystko. Każda z przyjaciółek wychowała się w innej rodzinie, każda miała nieco inny start życiowy. Różniły się kapitałem nie tylko finansowym posiadanym przez ich rodziny, ale również kapitałem kulturowym.  A mimo to epizod wspólnego mieszkania zdołał owe różnice mocno zniwelować do tego stopnia, że kobiety zdołały się ze sobą zaprzyjaźnić.

Książka przedstawia ich losy, a zaczyna się jako powieść młodzieżowa. Śledzimy więc rozwój bohaterek i kibicujemy im wtedy, gdy przechodzą przez różnorakie kryzysy związane z dojrzewaniem, dorastaniem oraz wchodzeniem w dorosłość i usamodzielnianiem się, odrywaniem od rodzinnego domu.

Psychologia postaci

Hannah potrafi w niezwykle pieczołowity sposób stwarzać swoje bohaterki. Gdy czytamy "Firefly Lane", nie mamy wątpliwości, że obcujemy nie z papierowymi postaciami, które ktoś pisał na kolanie, ale z kobietami z krwi i kości. Zarówno Kate, jak i Tully przeżywają świat i siebie nawzajem w całkowicie indywidualny sposób, a mimo to potrafią się ze sobą dogadać. To zresztą jest jeden z motywów powieści Hannah: opisać historię dwóch kobiet, których pozornie nic nie łączy, i sprawić, by nie tylko odnalazły wspólny język, co się ze sobą związały więzami trwałej i odpornej na zawirowania losu przyjaźni.

Estetyka

Kristin Hannah tworzy swoje powieści językiem, który niekiedy zwraca na siebie uwagę, ale nie zawiera w sobie żadnego zbędnego przepychu rodem z baroku. To język, który wyróżnia się, oczywiście, na tle prozy innych pisarzy czy pisarek, ale nie przesłania tego, co najważniejsze, a więc dynamiki przyjaźni głównych bohaterek, a to przecież jest rdzeń powieści, wokół którego rozgrywa się akcja. 

Styl, którym posługuje się Hannah, nie jest przeznaczony do ewolucji językowych i tworzenia wymyślnych figur retorycznych. Jego szata jest skromna, ale funkcjonalna, dlatego czytanie powieści "Firefly Lane" jest tak przyjemne, a stronę przerzucamy jedną po drugiej!

Warto przeczytać tę powieść. Zwłaszcza że "Firefly Lane" wreszcie ukazała się w polskim tłumaczeniu! To świetna literatura, która traktuje o tematach znanych każdemu z ludzi, uniwersalnych i zawsze aktualnych.