76. lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie
- Szczegóły
- Kategoria: Inne
- Opublikowano: sobota, 01, sierpień 2020 13:15
- Redakcja ZLUBACZOWA.PL
Dziś mija 76 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego uznanego przez Polaków za największy w historii zryw narodowy.
1 sierpnia o godz. 17.00 jednostki Okręgu Warszawskiego AK oraz oddziały dyspozycyjne KG AK zaatakowały niemieckie obiekty we wszystkich dzielnicach okupowanej Warszawy. Rozkaz wydał dowódca Armii Krajowej gen. T. Bor - Komorowski.
Krwawe walki trwały 63 dni. Straty po stronie polskiej wyniosły 18 tys. zabitych i ok. 25 tys. rannych żołnierzy oraz ok. 120 - 200 tys. ofiar spośród ludności cywilnej.
Dla uczczenia 76. rocznicy tego wydarzenia, 1 sierpnia o godz. 17.00 w całej Polsce zostaną uruchomione syreny alarmowe.
Uczcijmy pamięć poległych rodaków! Zatrzymajmy się na chwilę i oddajmy hołd tym, którzy 76 lat temu chwycili za broń, by walczyć w obronie naszej Ojczyzny.
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
A ty niekulturalny
Tylko zapomniał słomę z butów wytrzepać.
„Żołnierze nie uzbrojeni – noszą butelki zapalające, granaty lub po prostu kamienie o kształcie i wadze granatów ręcznych. Rozbiją one twarz żołnierza niemieckiego lub obezwładnią jego ręce całkiem skutecznie na bliską
odległość. A tej amunicji nam nie brakuje."
Generał Chruściel zdecydowanie sprzeciwiał się również ewakuacji ludności cywilnej w sytuacji, gdyby walka miała być kontynuowana, mówiąc: „Dzisiaj żołnierz wie, że walcząc, jednocześnie broni ludności cywilnej stolicy. Gdy braknie mieszkańców, można oczekiwać, że poczuje się żołnierz osamotniony i nie potrafi się zdobyć na obronę tej kupy gruzu, jaką dzisiaj przedstawia Warszawa”
UNICESTWIENIE BIOLOGICZNE I MATERIALNE ZNISZCZENIE STOLICY. W REZULTACIE BRAK SIŁY SPRZECIWU WOBEC REŻIMU KOMUNISTOW (VIDE; POZNAŃ, RADOM, TRÓJMIASTO)
Właśnie pytanie o zasadność jest najistotniejsze !!
Tolerancja , empatia i mniej nienawiści !
I to w trakcie godziny ,,W" upamiętnienia powstania Warszawskiego.
I ten Człowiek nie jest chory psychicznie bo on dobrze wiedział co robi gdyż chciał dokonać prowokacji takiej jak dokonywane są ostatnimi czasy przez te środowiska.
Jest po prostu zwykłym ,,Zboczeńcem"
A teraz rodziny są skłócone bo jedna czy druga strona głosuje na inną partię. Rodzice wyrzucają swoje dzieci z domu bo są gejami lub lesbijkami. Tak są. Po prostu tak mają i nie mogą tego zmienić. I zamiast dostać wsparcie w domu to przez nich jeszcze bardziej wyszydzani. To jest mega przykre.
Czy na pewno w takim kraju chcemy żyć?
Co do reszty pana wypowiedzi nie zgadzam się z pana teorią gdyż my Polacy jesteśmy z wielu narodów najbardziej tolerancyjni na świecie.
Ludzi trzeba spostrzegać takimi jakimi są a nie po ich seksualności, kolorze skóry czy jaką wyznaje wiarę.
To że ludzie głosują na różne partie to jest normalna sprawa i dobrze że w wyborach jest niewielka różnica głosów pomiędzy kandydatami gdyż wtedy jest święto demokracji.
Kreowana jest polityka nienawiści. Dzisiaj to hasła, ale zdarzają sie także pobicia. Następnym krokiem jest segregacja i eksterminacja. Historia zna takie przypadki. Szuka się wroga. Kiedyś to byli Cyganie, Żydzi. Dla Niemców.. Polacy. Wystarczyło odpowiednie zmanipulowanie społeczeństwem i zaczęto budować spalarnie ludzi. W imię czystości rasy. To wydarzyło się raptem 80 lat temu.
Dlatego jeżeli nie będziemy reagować teraz na wszelkie przejawy dyskryminacji to wyrażamy przyzwolenie na takie zachowania. I odnoszenie się do historii i do tego że byliśmy najbardziej tolerancyjnym narodem nic nie da. Wyzywanie od pedałów i pobicia są dzisiaj. Na naszych oczach. Za naszym przyzwoleniem.
Na koniec przypomnę słowa M.Turskiego: "Po 11: Nie bądź obojętny".
Ciekawe o jakich marszach neonazistów pan mówi bo w Polsce takich nie widziałem w Niemczech owszem i są tam bardzo liczne.
Co do pana Korwina ma on wiele kontrowersyjnyc h wypowiedzi a miał też wiele inteligentnych wypowiedzi wielokrotnie zaorywał swoich przeciwników w rozmowie. To jest polityk więc będzie mówił dużo kontrowersyjnyc h rzeczy aby zaistnieć.
Ale co chcę zaznaczyć że pan Korwin jest w minimalnej mniejszości w Polsce a taką mniejszością są również działacze LGBT których nie zrównał bym do zwykłych homoseksualistów.
Działacze LGBT w swoich marszach z pięknymi słowami na ustach ,, równość tolerancja" obrażają katolików i profanują katolickie symbole religijne naśmiewają się z mszy świętej. Więc jak można tych ludzi traktować poważnie.
Co do palenia i mordowania ludzi to robili zawsze Niemcy i Bolszewicy to są ich metody przejmowania władzy w innych państwach sianie terroru i strachu proszę nie porównywać do tych zwyrodnialców Polaków.
To były i są metody przejmowania (i utrzymywania) władzy także we własnych państwach! Zwyczajni Niemcy przed nastaniem Hitlera też nie byli zwyrodnialcami! Coś takiego co stało się w Niemczech w latach 30-tych XX wieku może się stać wszędzie. Wystarczy by były ku temu odpowiednie warunki, takie jak pisze Sąsiad.
Gdzie jest nauka Jezusa który mówił o szacunku każdego człowieka? O wybaczaniu? Gdzie się podziewają nauki Papieża Franciszka?
Jeżeli uważa Pan że tylko Niemcy i Bolszewicy są w stanie siać terror to proszę zapoznać się z historią. Czym były np. wojny krzyżowe? Albo bliższe eksterminacje na Bałkanach? Eksterminacja Kurdów?
Sianie nienawiści wszędzie wygląda tak samo i zbiera okropne żniwo. Do manipulowania społeczeństwa potrzebny jest wróg. Bo zastraszonym społeczeństwem się łatwiej steruje. I niestety coraz częściej to obserwujemy. Dlatego trzeba jasno sprzeciwiać się wszelkim aktom nienawiści.
Pozdrawiam :)
Jak pan myśli dlaczego jak rządzi Platforma Obywatelska to na marszach niepodległości 11 listopada dochodziło do ogromnych zamieszek.
A jak rządzi PiS na tych marszach niepodległości ogólnie jest spokojnie.
Ogólnie powtarza pan retorykę powtarzaną ostatnio przez środowiska LGBT chodzi o cyt.,, Jesteś katolikiem a nie masz szacunku dla LGBT"
Proszę pana ja jako katolik mam szacunek do każdego człowieka i chcę postrzegać ludzi po tym czy są dobrzy czy źli. A nie po ich seksualności to mnie po prostu nie interesuje.
Ale szacunek to sprawa obustronna i szanuj kulturę i wiarę innych ludzi.
Co do krucjat to proszę sobie doczytać kto je licznie przeprowadzał i kto czerpał z nich największe korzyści.
Bo jedną taką krucjatę przerwały Polsko - Litewskie wojska w 1410 roku.
Dlatego, że rozruby zwykle są organizowane przez skrajnie prawicowe organizacje. Teraz jest niepisany sojusz tych środowisk z obecną władzą, stąd zamieszek nie ma. Organizacje mają się w najlepsze więc nie mają po co urządzać burd. Jeżeli w przyszłości inna opcja polityczna przejmie władzę zamieszki wrócą :)
Zgodzę się z panem że jak zmieni się władzą nie daj Boże znów na Platformę Obywatelską to takie zamieszki podczas marszu niepodległości będą się powtarzać gdyż władzy PO takie zamieszki są potrzebne.
Platforma obywatelska wprowadzała prowokatorów do uczestników marszu aby sprowokowali zamieszki a cała wina spływała na niczego winnych Polskich Patriotów.
A dowodem na to są nagrania jak ówczesny minister MSW pan Bartłomiej Sienkiewicz dogadywał się z Rosjanami na temat spalenia budki wartowniczej przy ambasadzie Rosyjskiej podczas marszu niepodległości w 2013 roku.
Widzę, że mamy bardzo podobne zdanie na temat PO. Ich czas już dawno się skończył i miejmy nadzieję że niedługo się rozpadną. Albo sami się wewnętrznie zjedzą.
Niestety sugerowanie, że zamieszki w marszach były sprowokowane tylko przez jakichś prowokatorów jest totalną nieprawdą. Znam opowieści z pierwszej ręki jak tacy "Bogu ducha winni patrioci" chodzą pijani po Warszawie od samego rana tylko szukając zaczepki. Pijane towarzystwo, które przyjeżdza z całego kraju na rewoltę niepodległościo wą. Na marszu pojawiały się dodatkowo różnego rodzaju hasła nacjonalistyczn e, antyżydowskie. Hasła które są wtedy wykrzykiwane pozostawiają wiele do życzenia. Tego typu zachowania nie są przejawem patriotyzmu. W żadnym aspekcie.
Co do skrajnych haseł i ludzi o skrajnych poglądach chyba nie da rady tego uniknąć przy tak dużej ilości ludzi.
W marszach uczestniczy przecież ok 60 tysięcy osób.
Ale od pięciu lat ogólnie jest spokój i to świadczy o tym że ci ludzie to Patrioci i nie szukają zadymy ale jak już wcześniej napisałem zawsze znajdzie się paru deb...li szukających zadymy i takich pozostawmy Policji.
Gen Erwin Rommel
Gen Ludwig Beck
Pulkownik Claus Von Stauffenberg
admiral Wilhelm Canaris
O to,tak zgodze sie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.